Zamieszczone przez Enriquez
roy25 zwyczajnie szkoda mi silnika. Zawsze w moje autka oliwę leje co 10/15kkm. Nie wierzę w te bzdury ASO. Inaczej wierzę - ale w to, że słuchając ich będą kłopoty wcześniej niż później. To LL IMO są powodem nie jednej bolączki które pojawiają się po 100kkm czy 200 kkm (poddarte panewki, padnięte turba itp, itd co z olejem ma wspólnego) w wielu dzisiejszych markach.
Można by co drugi lecieć na serwis a co drugi robić poza, ale wole każdy w ASO ale z własnym olejem (taniej zwyczajniej bo czy wleją mój też nie wiem). W razie co będę walczyć z nimi do upadłego. Ja swoje robię.
A jeśli mam się czegoś specjalnie czepić to trochę za dużo u dołu centralnej konsoli składanki z różnych plastików i to czasami sobie zatrzeszczy. Ale idzie z tym żyć bo to tylko na dziurach i to czasami. Coś musi być nie tak , w końcu to koreaniec - nie może być idealnie :wink: .
Co do tarcz raz miałem lekkie bicie na przodzie i też sądziłem, ze się "wygły" ale wyważenie załatwiło sprawę.
Na razie się toczy.
Komentarz